Szalona miłość
SZALONA MIŁOŚĆ
Pomyślałem : pójdę śmiało do Ciebie,
uklęknę łzy w oczach zbierając i powiem
k o c h a m.
I porwiesz mnie w nieznane jutro,
niby ptak w górę wylecę, wzbiję się wysoko,
by dosięgnąć czegoś co jeszcze wczoraj nieosiągalne
i niewyobrażalne być mogło...
Czy miłość odnaleźć zdołam ? Cóż to takiego?
Bóg mówi, że to życie za innych dać - to spalać się
dla innych każdego dnia.
Miłość jest jak dobro i sprawiedliwość.
Nie zdołasz jej zobaczyć, nie dotkniesz i nie zrozumiesz,
dopóki jej nie poczujesz, dopóki serce bić mocno Ci nie zacznie.
Czuję Cię mocno miłości moja. Tak pragnę zatopić się w Tobie
i nie puścić Cię już nigdy...
Pozostawić za mną mosty, ale ich nie palić na zawsze, bo za nimi
zostawiam przyjaciół, a prawdziwy przyjaciel trwa wiecznie.
Miłość we mnie podzieliła się na dwoje... Bożą i ludzką.
Jestem blisko końca, gdzieś musi brzeg pozostać...
Wizja zbawienia i potępienia przenikają mnie na wskroś,
codziennie krzyż sumienia mi gotując - dokąd idę ?